Mieliśmy dziś z Anią okazję przetestować rower Taga Bike 2.0. Nie jest to klasyczne cargo, ale rodzaj amerykańskiej wariacji na temat, bardzo zresztą interesującej. Projekt został zainicjowany kilka lat temu na portalu crowdfundingowym i pierwsze egzemplarze jeżdżą już po Polsce.
Zasadniczo ciekawym pomysłem jest modułowość konstrukcji i możliwość swobodnej konfiguracji roweru pod własne potrzeby. Jako zestaw podstawowy sprzedaje się składaną ramę, do której możemy dołączyć jedno z akcesoriów: tradycyjną skrzynię cargo, coś w rodzaju spacerówki, fotelik samochodowy, koszyk na zakupy itd. W przypadku spacerówki, ciekawą opcją, jest możliwość szybkiej zamiany roweru w krótszy... wózek.
Egzemplarz, którym testowaliśmy miał tradycyjną skrzynię z miejscem dla dwójki dzieci, daszek przeciwdeszczowy i opcjonalne wspomaganie elektryczne (silnik w tylnej piaście, 250W, 6 poziomów mocy, sterowane ręcznie). Sama jazda jest bardzo płynna i wygodna. Promień skrętu, dzięki skrętnemu zawieszeniu, jest tu mniejszy niż w tradycyjnym trójkołowcu. Rower z założenia ma być lekki i zwrotny i tak się zachowuje.
W konsekwencji jednak, nie jest to trójkołowy "wół roboczy" do jazdy z dużym gabarytem - raczej z dwójką dzieci plus jakaś torba czy akcesoria. Pewnym mankamentem jest też ręczne sterowanie mocą silnika - przyznam, że przyzwyczaiłem się już do różnych czujników, które dostosowują siłę wspomagania. Tutaj jeśli zatrzymamy się i chcemy ruszyć na mniejszej mocy, to musimy sami ją zmienić. Jest to oczywiście kwestia samego kontrolera, nie silnika, więc jeśli ktoś ma smykałkę do elektroniki, to może sam kombinować.
Właściciele chwalili sobie możliwość szybkiego rozłożenia roweru na części i załadunku do samochodu - widać, że pojazd projektowany był w USA. Nasze cargo to składak!
Cena bardzo zależy od wybranej konfiguracji, ale podstawowa wersja zaczyna się od 1000 dolarów. Model z elektryką, na którym jeździliśmy to wydatek ok. 2000 dolarów. Szczegółowy cennik i lista akcesoriów znajdują się na stronie producenta. Cena jest więc minimalnie niższa od standardowych modeli rowerów cargo, ale i grupa docelowa jest węższa. Adresatami Taga Bikes są rodzice i to oni mogą rozważać ten rower jako pewną alternatywę. Zdecydowanie nie zadowoli on kurierów i miłośników przewożenia dużych gabarytów czy osób dorosłych. Osoby zainteresowane testowaniem i kontaktem z producentem, odsyłam pod adres Emilii: emianweb[at]gmail.com (Warszawa, Mokotów) - podobno można załatwić zniżkę na akcesoria :).
szoook, nie wiedziałam że takie rowery istnieją :D Ale ciekawe i zmyślne urządzenia D:
OdpowiedzUsuńSolidna konstrukcja dla dużych miast to bardzo fajne rozwiązanie dla matki czy ojca z małym dzieckiem.
OdpowiedzUsuńFakt, dobre rozwiązanie dla dużych miast, tylko samochodu to nie zastąpi.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny model. Podoba mi się do jazdy po mieście ze szkrabem idealne.
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie dla aktywnej mamy! Sama sprawdziłam i polecam :) .
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem rozwiązanie jest świetne, gdy ma się małe dzieci jest to bardzo przydatne można zabrać je na przejażdżkę i nie musisz ich tak pilnować
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pojazd. Do miasta jak znalazł :) Muszę poczytać jak się coś takiego spisuje :)
OdpowiedzUsuńDla każdej mamy taki środek lokomocji będzie miał pozytywny wpływ na sylwetkę. Przyjemne z pożytecznym :)
OdpowiedzUsuńWidziałem ostatnio taki pojazd kilka razy, naprawdę świetne rozwiązanie muszę przyznać, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaki rower to dobra rzecz i praktyczna. Nie to, że dbamy o środowisko to dbamy o siebie ;)
OdpowiedzUsuńJest to jeden z najlepszych pomysłów ostatnich czasów, który świetnie wpływa na człowieka i nie szkodzi środowisku. Popieram takie rozwiązania!
OdpowiedzUsuńŚwietne rowerki, bardzo podobaja mi się takie wynalaski i lubie nimi jeździć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tego bloga, lubie rowery a posty które sie tutaj znajdują bardzo lubie czytać.
OdpowiedzUsuńJestem ciekaw co gdyby twój blogi i podobne były bardziej rozpowszechnione, myślę że zmieniło by to nastawienie ludzi do rowerów.
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się sofa rozkładana dla dzieci na kółkach. Moge wtedy jechać a dzieci bezpiecznie lezą z przodu rowera :)
OdpowiedzUsuńTaga Bike bardzo dobre rozwiązanie. Przydatna sprawa jak ktoś się porusza tylko rowerem po zakupy większe i mniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzp fajny rowerek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZawsze chetnie wracam do tego bloga, super są te rowery ktore pokazujecie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńTaki rower można gdzieś kupić ? bo chciałbym coś takiego posiadać.
OdpowiedzUsuńPolecam przewodniki w stopce bloga: Skąd wziąć rower cargo i Poradnik kupującego :)
UsuńWygląda czadowo - a jak z wygodą takiego rozwiązania, da się w miarę normalnie skręcać?:)
OdpowiedzUsuń