II Zlot Rowerów Cargo w Krakowie!

Tak, to już drugi! Pierwszy odbył się prawie rok temu w Warszawie, a niezła frekwencja zainspirowała mnie do założenia tego bloga. Pierwszy zlot pod hasłem "Cargo Wawa Fest" zorganizowaliśmy wspólnymi siłami w ramach spółdzielni rowerowej MokoVeloCoop. Jak to bywa z pionierskimi działaniami, nie było łatwo, ale się udało. Największym problemem było zorganizowanie miejsca na zjazd, bo miejscy urzędnicy po pierwsze nigdy nie słyszeli o jakichś tam rowerach towarowych, a po drugie byli przerażeni wizją "wyścigu kolarskiego". W ostateczności zjazd zorganizowaliśmy trochę "na pół-dziko" na skraju Pola Mokotowskiego. Tam odbył się piknik rodzinny oraz zawody w jeździe na czas z obciążeniem.

W międzyczasie trzeba było dodać kategorię "z dziećmi" ;) Fot. Piotr Motyka.

Następnie przejechaliśmy triumfalnie ulicami miasta w kolorowej paradzie rowerów towarowych. Przejazd odbył się bez asysty policyjnej, ponieważ uznaliśmy, że rowery to środek transportu jak każdy inny i nie trzeba go eskortować ulicami miasta. 

Rowery cargo w centrum Warszawy. Fot. Rowerowa Łódź. 

Na koniec spotkaliśmy się w lokalu udostępnionym przez m. st. Warszawa, gdzie wysłuchaliśmy szeregu prelekcji na temat kultury rowerów cargo, ich historii, sposobów użytkowania, potencjału biznesowego itd. To było naprawdę pasjonujące przeżycie zobaczyć tyle cargo na raz. Zresztą najlepsze podsumowanie zjazdu przygotował krakowski blog rowerowy Statek Kosmiczny - zobaczcie sami:



W zlocie uczestniczyło około 30-40 rowerów cargo i innych konstrukcji rowerowych. Oszacowaliśmy wtedy, że w Polsce może być około 100 takich rowerów. Zakładamy, że od tego czasu ich liczba wzrosła. Przyjedźcie i policzymy się znowu!

Fot. Jerzy Woźniakiewicz.

Nasze zaproszenie przyjęła nawet Ambasada Królestwa Danii, która wysłała swojego reprezentanta na służbowym rowerze towarowym duńskiego korpusu dyplomatycznego. Zastępca szefa misji, Peter Skott, okazał się bezkonkurencyjny w jeździe z obciążeniem!

Fot. Embassy of Denmark in Poland.

Tegoroczny zlot z Krakowie odbędzie się 1 października (sobota) i potrwa cały dzień. W programie, podobnie jak w zeszłym roku: piknik i pokazy, parada rowerów cargo, wyścigi, prelekcje i dyskusje oraz afterparty. Zlot organizuje Pierwsza Spółdzielnia Rowerowa z Krakowa. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie wydarzenia. My będziemy na pewno!

Pytacie oczywiście jak dojechać rowerem cargo na zjazd? Można próbować pociągiem, ale PKP nie jest przyjazne rowerom w ogóle, a z tak dużym może być już problem jeśli nie traficie akurat na wagon pocztowy. Wielu uczestników z zeszłego roku organizowało sobie wspólny transport mini-ciężarówkami. My z Warszawy, planujemy zrobić w tym roku podobnie. Może znacie kogoś kto ma cargo i chciałby wspólnie wynająć ciężarówkę? Może nawet mieszka w innym mieście, ale mógłby po drodze zahaczyć o wasze? Niektórzy ładowali cargo na standardowe bagażniki samochodowe lub małe przyczepki do wynajęcia. Cokolwiek wymyślicie, wspólnie zawsze będzie łatwiej. No a w ostateczności można rower zapakować... na rower!


PS. W dalszym ciągu zachęcam Was do przesyłania swoich zdjęć z cargo. Chciałbym przygotować specjalną galerię na nasz zlot. Instrukcje znajdziecie w poprzednim poście.


Komentarze

  1. Zawsze chciałam mieć taki rower. Świetnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszamy na zjazd, będzie można spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się pochwalę, że samochodu nie posiadam i poruszam się tylko rowerem, a w wyjątkowych sytuacjach, kiedy potrzebuję auta pomaga mi wypożyczalnia samochodów. Zdrowe i ekologiczne rozwiązanie, które polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz